Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku
Witaj w Guard. Tutaj każdy jest mile widziany
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sala kominkowa...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Sala kominkowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Giveron
nieznajomy



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ból

PostWysłany: Wto 8:40, 27 Mar 2007    Temat postu:

*Giveron skinął powoli głową Ramzesowi i usiadł w fotelu z księgą w ręku. Wertował stronice, co jakiś czas dzieląc się co ciekawszymi kawałkami z Frey. Ale ciągle była to wiedza powszechnie znana. Mijały godziny. Aż w końcu...* Posłuchaj kobieto : "Kiedy moi synowie odeszli, zamczysko pozostało puste. Marcus i William rozpoczęli swe rzeźnickie dzieło, wtedy to zaczęli do mnie napływać jak denerwujące chmary wszelkiej maści mściciele i kapłani, którzy uważali mnie za źródło wszelakiego zła. Ale pewnego dnia, przyszedł i ktoś inny... Ni to starzec, ni młodzian odziany w purpury, który wydawał się nieco rozbawiony i żywo zainteresowany tym co się stało ze mną, i czym stali się moi potomkowie. Przekleństwo! Zbyt wiele mu powiedziałem, w swym zdradzieckim planie chciałem go ubić we śnie, jako że zatrzymał się u mnie na noc. Lecz gdy otworzyłem wrota pokoju gdzie zasnął... jego tam nie było. Coś sprawia, że nie chcę go ścigać. Dziwny był - dziwny nawet w porównaniu ze mną. Nazywał się... Boccop? Chyba. Bogowie - choć nie wierzę w wasze istnienie, to jeśli przypadkiem jesteście, uchrońcie moje dzieci przed wiedzą tego mężczyzny. *Spojrzał na Frey, i hukiem zamknął księgę.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Wto 9:33, 27 Mar 2007    Temat postu:

*zasłuchana w słowa Giverona, podskoczyła wystraszona na huk zamykanej księgi* - Boccop... *spojrzała Giveronowi w oczy* - Nie kojarzę nijak tego imienia, a ty?... *zapytała z nadzieją w głosie*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giveron
nieznajomy



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ból

PostWysłany: Wto 9:42, 27 Mar 2007    Temat postu:

*Wstał powoli. Przez chwile patrzył w płomienie, odwrócony plecami do Frey. W końcu spojrzał na nią, a jego oczy lśniły od łez.* Kojarzę. Kojarzę to imię, i znam tą istotę tak jak nikt na świecie. *Podszedł do bogini, i wyciągnął do niej dłoń.* Chwyć mnie za rękę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Wto 14:08, 27 Mar 2007    Temat postu:

*spojrzała na niego wystraszona, lecz za rękę go ufnie chwyciła*- Giveronie co się stało?... *zapytała zatroskana jego stanem*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Wto 21:13, 27 Mar 2007    Temat postu:

*przez chwilę oddychała ciężko, aż w końcu jej oddech się uspokoił, spojrzała Giveronowi prosto w oczy* - To nie możliwe, on nie mógł... - Przecież ty nie jesteś... *znowu urwała* - Więc ty wiesz... *szepnęła cichutko*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giveron
nieznajomy



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ból

PostWysłany: Śro 19:55, 28 Mar 2007    Temat postu:

*Uśmiechnął się smutno.* Mógł. Mógł i zrobił to. To naprawdę wspaniała istota... Szkoda że poznałem go w takich okolicznościach. *Prychnął, i nie wiedzieć skąd wyjął butelkę wina.* W sumie jestem NIM. *Zamilkł na dłuższy czas.* Niestety, wiedzy o Corvinusach i jego wizycie, a także tym co się dowiedział... wiedzy mi nie przekazał. Przykro mi - nie mogę wam pomóc. Wiem tylko... jak przez mgłę... Co jesteś gotowa zrobić by osiągnąć swój cel? Co zrobią twoi towarzysze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Śro 20:06, 28 Mar 2007    Temat postu:

*westchnęła* - Wiesz, że kocham brata i zrobię wszystko, nawet jeśli będę musiała poświecić swe życie, by go ocalić... *rzekła spokojnie lecz jej głos drżał z emocji. Przeciągnęła ręką po krótkich, rudych włosach, pamiątce po wczorajszej bójce w karczmie, a potem jęknęła głucho* - Jeszcze to... *rzekła cicho, przypominając sobie jak wczoraj musiała je obciąć sztyletem, żeby uwolnić się od rozjuszonej siostry, która ją za nie trzymała*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giveron
nieznajomy



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ból

PostWysłany: Śro 20:28, 28 Mar 2007    Temat postu:

*Pełen spokoju, uderzył pięścią o oparcie fotela.* Słuchasz mnie? Czy bawisz się włosami? *Wypił wina z butelki.* Zastanowię się jak mogę ci pomóc, i powiem co wiem. *Wstał z fotela i spojrzał na nią, poirytowanym wzrokiem.* Chyba że wolisz użalać się nad kawałkiem włosów. *Zniknął w dymie*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Śro 20:48, 28 Mar 2007    Temat postu:

- Wracaj tu zaraz ty wstrętna cholero... *wrzasnęła na całe gardło* - Wracaj i przeproś i to zaraz... *zawyła wściekle* - Ty niewychowany.... - Ty, ty... *zająknęła się, usiadła do stołu, zakryła głowę dłońmi i się rozpłakała*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Czw 17:20, 29 Mar 2007    Temat postu:

*gdy w końcu podniosła głowę na stole leżał kawałek pergaminu. Podniosła go do oczów i przeczytała jednym tchem* - Ramzesie... *zawołała nagle* - Czas się przygotować, biegnij do karczmy obok Świątyni i sprowadź Allena i Drizzta, a ja powiadomię Keldorna... - Teraz idę do kuchni, żeby na drogę prowiant przygotować... - Wszyscy musicie się tutaj niezwłocznie zjawić, a ja do was dołączę, wtedy wszystko ustalimy... *zmięła pergamin, wrzuciła do ognia, a potem wybiegła pospiesznie kierując się do kuchni*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alandiril I
wojownik



Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:13, 29 Mar 2007    Temat postu:

*wyszedł z sali i po dłuższej chwili wrócił już w pełnym uzbrojeniu spojrzał że jeszcze nikogo niema i usiadł w fotelu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pią 8:13, 30 Mar 2007    Temat postu:

*szła przed mężem, a gdy weszła do Komnaty i zobaczyła Ramzesa jej smutne oczy uśmiechnęły się delikatnie* - Gotowy?... *zapytała, choć nie zobaczyła u niego plecaka, jeno samą broń. Nagle coś jej się przypomniało* - Zaraz wracam... *zawołała i ręką machnęła, a zaraz otwarł się portal. Szybko przez niego przebiegła i zniknęła im z oczu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Pią 12:13, 30 Mar 2007    Temat postu:

*uśmiechnał sie do Ramzesa*-To ruszamy w bój...-Czy zabrałeś srebrny oręż?*zapytał patrząc na niego*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allen




Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:29, 30 Mar 2007    Temat postu:

*Przeszedł szybkim krokiem do sali kominkowej*Witajcie!Czy spóźniłem się*powiedział zmęczony*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pią 13:44, 30 Mar 2007    Temat postu:

*po chwili portal znowu sie pojawił, a gdy był już wystarczająco duży prawie biegiem z niego wypadła, dzierżąc w dłoniach owoc Thanga. Bez słowa podeszła do stołu, położyła na nim owoc, potem otwarła plecak i szmatkę czystą z niego wyjęła, po czym owoc zawinęła i do plecaka schowała* - Jeszcze tylko broń, koce i gotowi będziemy... *uśmiechnęła się do zgromadzonych*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Sala kominkowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 12 z 15

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin