Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku
Witaj w Guard. Tutaj każdy jest mile widziany
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Lazaret...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Lazaret
im. Vereeny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pon 15:49, 05 Lut 2007    Temat postu:

*wsparła się mocniej o męża i znowu jęknęła cichutko, a potem nagle pokój przesiąknął dziwny zapach* - Boli... *rozpłakała się*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Pon 15:52, 05 Lut 2007    Temat postu:

*nic nie mówił tylko trzymał ją za dłonie. Czasami gdy skurcz ją chwytał czuł jak jego palce zaraz eksplodują z bólu*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pon 16:05, 05 Lut 2007    Temat postu:

*nie mogła już znieść bólu, nagle krzyknęła, a dziecko zaczęło przychodzić na świat. Szło dobrze, tylko bardzo mocno krwawiła, za mocno*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shievan Khai
Dziedzic Ansa TanerAkh



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:07, 05 Lut 2007    Temat postu:

*Podniósł głowę, ale w tej chwili nie mógł im nic pomóc. Wszystko aktualnie zależało od Freyi i od tego, czy będzie przeć. W pewnej chwili dało się słyszec jego westchnięcie ulgi. Pełne odwrócenie. Tak, jak przypuszczał.*Są nóżki.*Zawołał.*Freyu, skoncentruj się. Musi być rytmicznie!*Owrócił się na chwilę, przygotowując sobie prześcieradło dla dziecka.*Spokojnie, powoli, masz dużo czasu.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pon 16:14, 05 Lut 2007    Temat postu:

*słysząc jego głos uspokoiła się i zaczęła przeć równo i rytmicznie, palce cały czas na dłoniach Kela zaciskając*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Pon 16:18, 05 Lut 2007    Temat postu:

*nic nie mówił bo słowa były zbędne. Wiedział, że wystarczy że przy niej jest*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shievan Khai
Dziedzic Ansa TanerAkh



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:25, 05 Lut 2007    Temat postu:

*Doskonale.*Mruknął. Dziecko powoli wychodziło na świat. Delikatnie zaczął mu pomagać, podtrzymując noworodka i chroniąc jego kręgosłup.*Jesteś bardzo dzielna. To już prawie koniec.*Odczekał jeszcze moment, aż uznał, że to jest ta chwila.*Teraz, Frey. Zakończ to, to już ostatni wysiłek!*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pon 16:32, 05 Lut 2007    Temat postu:

*spięła się w sobie poraz ostatni i wydawszy z siebie jęk pchnęła z całej siły, a potem padła zemdlona na Keldorna*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Pon 16:37, 05 Lut 2007    Temat postu:

*wiedział, że musi teraz odpocząć, aby nabrać sił. Sprawdził jej oddech, który był spokojny, następnie jego wzrok padł na ręce Shivena, który trzymał małoego Stogusia. Na jego twarzy zagościł wielki uśmiech, a do serca napłynęła ojcowska miłość. nigdy wcześniej nie czuł czegoś takiego. Nachylił się nad Frey i wyszeptał po cichu*-Dziękuję moja ukochana Freyjciu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shievan Khai
Dziedzic Ansa TanerAkh



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:42, 05 Lut 2007    Temat postu:

*Złapał ostożnie dziecko, po czym szybkimi ruchami zawiązał węzeł na pępowinie i ją przeciął.*Ocuć ją.*Zaproponował Keldornowi.*Czas zobaczyć syna.*Ostrożnie wymierzył małemu klapsa, zmuszając je do zaczęcia oddychania, po czym skulił się, usiłaując zatkań ramieniem ucho.*Płuca ma na pewno zdrowe.*Poinformował rodziców, przekrzykując dzieciaka. Obmył go z pozostałości łożyska, zawinął w prześcieradło i podał Keldornowi.*Twoje dziecko.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Pon 16:51, 05 Lut 2007    Temat postu:

*uśmiechnął się i wziął syna na ręce. Następnie delikatnie zaczął cucić Frey. Gdy zaczęła już powoli do siebie dochodzić przybliżył Stogusia delikatnie do niej*-Spójrz Frey nasz syn...-Zobacz jaki podobny do Ciebie...*następnie spojrzał na Shivena*-Dziękujęmy...-Gdyby nie Ty to kto wie co by się stało...*po tych słowach jego wzrok skupił się na Stogusiu i Frey*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pon 16:56, 05 Lut 2007    Temat postu:

*nie otwierając oczu, bo było jej jeszcze słabo uśmiechnęła się do męża, a potem delikatnie przytuliła do siebie syna* - Mój Stoguś... *szepnęła tylko, a spod przymkniętych powiek pociekło jej kilka łez*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shievan Khai
Dziedzic Ansa TanerAkh



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:57, 05 Lut 2007    Temat postu:

*Zebrał w milczeniu resztki łożyska do torby, umył ręce, zebrał swoje rzeczy oraz torbę i ruszył tyłem w stronę drzwi, nie chcąc im przeszkadzać.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Pon 17:06, 05 Lut 2007    Temat postu:

*wstał z łóżka i położył delikatnie Frey na poduszce. Zobaczył jak słodko się do siebie przytulili i zasnęłli. On usiadł na krześle i wpatrzony w nich cieszył się ich widokiem*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pon 17:29, 05 Lut 2007    Temat postu:

*gdy trochę wypoczęła otwarła oczy i na męż z miłością spojrzała*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Lazaret
im. Vereeny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 9 z 29

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin