Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku
Witaj w Guard. Tutaj każdy jest mile widziany
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kuchnia...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Kuchnia Świątynna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Sob 12:08, 26 Sie 2006    Temat postu:

*wbiegła do kuchni i chwyciła nóż leżący na stole* Zapomnieć... *ten głos nie dawał jej spokoju. Wybiegła z nożem w ręce z kuchni i wbiegła do swej sypialni*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriel
syn bogini



Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:57, 28 Sie 2006    Temat postu:

#Jan wszedł do kuchni i podał malca Ivonne# Nakarm go, umyj i ubierz, a ja idę do stajni przyszykować bryczke do drogi #po tych słowach wyszedł#



Nie cem amać, cem buzi od Ma *wyjęczał Gaabriel*


Ma musi teraz odpoczywać, bo bardzo źle się czuje #odpowiedziała dzewczyna nie patrząc na malca#


#przebywająca w tym czasie w kuchni Anette mocniej chwyciła drewnianą łyżkę i nerwowo zaczęła mieszać w garnku, a Margit zmyła się po cichutku robić porządki#



Ale ja cem do Ma *rzekł twardo Gabriel, a jego oczy zapłonęły ogniem* Ma da Gabrysiowi buzi *próbował się wyrwać z żelarnych objęć Ivonne*



Jeśli będziesz niegrzeczny o Ma nie wyzdrowieje za szybko #rzekła twardo wkładając malcowi do ust chleb, troche mięsa i podając sok# Jedz i nie maruź #jej głos drżał, bo jak powiedzieć małemu, że jego matka leży w swoim pokoju bez życia#


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriel
syn bogini



Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:03, 28 Sie 2006    Temat postu:

#reszta śniadania minęła w ciszy, potem Ivonne umyła i ubrała panicza, a potem zaprowadziła do stajni, gdzie czekał na niego Jan#

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Sob 9:49, 16 Wrz 2006    Temat postu:

#cała służba już wstała... Kucharka Anette pichciła coś w garncu, służki Ivonne i Margit wietrzyły pokoje i sprzątały całą Świątynię, Jan nadzorował wszystkie prace, bo przecież wczoraj wieczorem przybyli do tego przybytku goście, ogrodnik Franc po wypiciu kawy ruszył do swych obowiązków, a Zyguś stajenny po wypiciu mleka pobiegł do stajni oporządzić konie#

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Sob 12:58, 23 Wrz 2006    Temat postu:

#Jan wyjął najprzedniejsze wino, kielich, a na peterę położył owoce# Gościa mamy #rzekła do kucharki# Racz więc szybko zrobić jakieś jadło dla niego... Jeno żeby przednie było...

#kucharka zaczęła pospiesznie szykować posiłek dla gościa. Po chwili na paterch leżał już drób, mięsiwo, pokrojony w zgrabne kromki chleb, oraz kilka innych frykasów#


#Jan zabrał przygotowane rzeczy i ruszył spowrotem do jadalni#


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:57, 01 Paź 2006    Temat postu:

*Uśmiechnął się do ciepło do kucharki, zabierając ze sobą kawałek chleba i trochę zwykłego wina, poszedł do jadalni by zjeść spokojnie*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pią 16:17, 06 Paź 2006    Temat postu:

*droga bardzo ją zmęczyła, więc usiadła w pustej kuchni za stołem i z dzbana nalała sobie wody do kafarka, potem westchnęła ciężko i wypiła wszystko prawie jednym haustem*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pią 17:13, 06 Paź 2006    Temat postu:

*usłyszała jego wołanie i z pucharkiem wody w ręce wyszła z kuchni*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Wto 14:40, 10 Paź 2006    Temat postu:

*Wszedł do kuchni i poprosił o przygotowanie prowiantu na drogę. Po pewnym czasie Jan przyniósł pakunki z prowiantem* - dziękuję Janie - *odpowiedział i udał się do stajni*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Sob 11:15, 21 Paź 2006    Temat postu:

#Jan wpadła do kuchni i gdy zauważył, że dziewczęta piją jeszcze kawę i jedzą słodkie bułeczki chwycił się pod boki i zawył wściekle# - A cóż to panny jeszcze tutaj robią, marsz mi do pokojów i natychmiast zrobić tam porządek... #spłoszonę dziewczęta wybiegły natychmiast z kuchni, on zaś pojrzał na kucharkę i uśmiechnął się słodko# - Co dziś pichci moja mistrzyni #a ona dała mu słodką bułeczkę i pyszną cherbatę, a potem wróciła do swych obowiązkków. Zapach pysznego jedzenia roznosił się po całej Świątyni#

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Sob 21:40, 21 Paź 2006    Temat postu:

*gdy wszedł do kuchni zauważył krzątającą się kucharkę i siedzącego Jana. Uśmiechnął się do niego i rzekł.* - Witaj Janie cieszę się, że Ciebie znalazłem nie mów Pani, żem przyjechał wszak jutro rano miałem tutaj zawitać... Postaw jej ten bukiet na stoliku w jej pokoju. Ja teraz udam się do siebie, a jako że już późno położę się na spoczynek...*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Sob 21:45, 21 Paź 2006    Temat postu:

#Jan skłonił się nisko Sie Keldornowi, wziął kwiaty i ruszył do pokoju pani#

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Nie 10:27, 22 Paź 2006    Temat postu:

# w kuchni wrzało, cała służba była już po porannym śniadaniu i sprzątaniu. Teraz wszyscy siedzieli i pili kawę gwarząc wesoło. Nagle do kuchni weszła Ivonne#
- Pan Keldorn życzy sobie dziś jajecznicę na kiełbasie...
#w tym momencie Anette ruszyła do pieca i po kilku minutach strawa była gotowa. Ivonne skroiła kilka skibek chleba, poukładała jajecznicę, chleb, wino i kielich na tacy i ruszyła do jadalni#


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy



Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth

PostWysłany: Nie 11:07, 22 Paź 2006    Temat postu:

*wszedł do kuchni*- Dzień dobry...*odrzekł kucharce* - Szukam Jana, gdzie mogę go znajść....*uśmiechnął się*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Nie 11:12, 22 Paź 2006    Temat postu:

#Anette skłoniła się przed Keldornem# - Łon tyros przy śwych obowionzkach, ale możeta na niego w jadalni poczekać #rzekła# - Zaroz powinin wrócić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Kuchnia Świątynna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Strona 2 z 12

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin